Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków poinformowała, że w pasteryzowanym mleku w USA wykryto stężenie szczepu wirusa ptasiej grypy H5N1. Jeszcze do niedawna amerykańskie władze uspokajały obywateli, iż fala ptasiej grypy nie ma wpływu na jedzenie oraz dostawy mleka. Politycy podkreślali też, że stanowi znikome zagrożenie dla społeczeństwa. Odkrycia dokonano niecały miesiąc po tym, jak u krów w kilku amerykańskich stanach po raz pierwszy wykryto epidemię jednego ze szczepów ptasiej grypy.